Rząd zaproponował, by od 1 stycznia 2026 r. minimalne miesięczne wynagrodzenie wzrosło do 4 806 zł brutto, a minimalna stawka godzinowa osiągnęła 31,40 zł brutto. To podwyżka o 3% w stosunku do stawki na 2025 r.
Zalety i wady
- Zalety:
- Dalsza ochrona najniżej zarabiających – realne dochody chronione przed inflacją.
- Stabilny wzrost – skala podwyżki dostosowana do prognoz inflacji, co ułatwia planowanie budżetów.
- Wady:
- Najniższy wzrost od 20 lat – jednorazowa podwyżka o 3% to relatywnie niewiele, co krytykują związki zawodowe jako niewystarczające
- Dalsze obciążenie budżetów firm – szczególnie tych, które zatrudniają znaczną część pracowników na minimalnej stawce.
Dla kogo korzystne?
- Pracownicy o najniższych dochodach, których pensje choć w niewielkim stopniu zyskują na ochronie siły nabywczej.
- Osoby, których świadczenia społeczne (emerytury, zasiłki) uzależnione są od prognozowanych podstaw wymiaru składek.
Dla kogo niekorzystne?
- Przedsiębiorcy z sektora MŚP – wyższe koszty zatrudnienia mogą negatywnie wpłynąć na zatrudnienie i marże.
- Branże o bardzo niskich marżach, gdzie każda podwyżka kosztów pracy wymaga szukania oszczędności gdzie indziej (np. automatyzacji).